Zobacz też
Nie ma pasujących etykiet
|
Sztuka wędzenia mięs
Wędzenie to przekazywana z pokolenia na pokolenie sztuka ochrony mięs przed zepsuciem. Dawniej wędzenie było nieodzowną częścią konserwacji mięs, nie było bowiem lodówek, zamrażarek i innych wynalazków techniki.
Konserwowanie grzybów
Przyszła jesień i rozpoczął się sezon grzybobrania. Duże, małe, rude, brązowe, prawdziwki, kurki, kozaczki - wszystkie pachnące, piękne, dostojne. Nic tak nie napełnia nas dumą podczas szarych jesiennych dni jak pełny kosz własnoręcznie nazbieranych grzybów.
Kaplica cmentarna Hulimków w Mycowie
W części północno-wschodniej miejscowości Myców znajduje się cmentarz z piękną, secesyjną kaplicą grobową rodziny tutejszych dziedziców - Hulimków...
|
Na rynku dostępna jest kolejna publikacja opisująca i ilustrująca bogato historię okolic Kryłowa. Po wydanym jakiś czas temu dokumencie na temat kryłowskiej parafii, przyszedł czas na "Cmentarze Kryłowa i okolic".
W książce, na 136 stronach opisana, opisana jest historia wszystkich cmentarzy, a nawet pojedynczych mogił. Autor uwzględnił w opisie miejsca pochówków wiernych wielu wyznań, stąd też znajdziemy tu opisy cmentarzy rzymskokatolickich, unickich, żydowskich oraz prawosławnych.
Czytaj więcej: Henryk Żurawski "Cmentarze Kryłowa i okolic"
Bezpośrednio z nadbużańskim regionem Polski sąsiaduje Roztocze. Ta przepiękna kraina przyciąga co roku tysiące turystów. Jedną z większych atrakcji Roztocza jest Horyniec-Zdrój. To jedna z najpopularniejszych miejscowości uzdrowiskowych regionu.
W Horyńcu funkcjonuje Gospodarstwo Agroturystyczne POLANKA, które połączone jest ze stadniną i szkołą nauki jazdy konnej. Tutaj z daleka od szumu wielkich miast można odpocząć i zregenerować umysł. Kontakt z tymi wspaniałymi zwierzętami wpływa kojąco na nerwy i pozostawia w sercu ślad niezwykłego doświadczenia. Budowaniu więzi z końmi sprzyjają liczne wycieczki, na jakie możemy się wybrać.
Gospodarstwo jest także wymarzoną bazą wypadową do zwiedzania całego Roztocza - od Kraśnika aż po Lwów. Szczególnie zachęcamy do wycieczek konnych oraz rowerowych.
W stałej ofercie stadniny są wycieczki po okolicznych atrakcjach oraz pozostałościach dawnej historii: Wzgórze Wielki Dział, Monasterz, Roztoczańskie Wąwozy, Śladami zapomnianych wiosek.
Czytaj więcej: Gospodarstwo Agroturystyczne POLANKA

Jadąc trasą wijącą się wzdłuż Bugu na wschodnich terenach naszego kraju, napotykamy pewne malownicze i wyjątkowe miejsce - Gródek. W tej małej wsi, słynącej z pobliskiego, eklektycznego pałacu Podhoreckich, powstaje nowa atrakcja turystyczna - dostojna kilkunastometrowa metrowa wieża widokowa, która połączy horyzonty Polski i Ukrainy.
Dzięki 400 tys. PLN dotacji ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, turyści odwiedzający Gródek nad Bugiem będą mogli upajać swe zmysły zachwycającym widokiem z nowej, drewnianej wieży widokowej, z której rozpościerać się będzie panorama na: Szlak Nadbużański, Transgraniczną Trasę Turystyczną i ścieżkę historyczno-przyrodniczą „Królewski Kąt" tzw. perełkę regionu.
Inwestycja powstanie w ramach projektu „Budowa małej infrastruktury zabezpieczającej Błonia Nadbużańskie na obszarze NATURA 2000”.
Nasza redakcja miała sposobność przyglądać się kolejnym etapom budowy tej inwestycji, a dziś gdy prace budowlane mają się ku końcowi, zapraszamy na mały reportaż przybliżający powstawanie tego pięknego i jakże dostojnego obiektu.

Pierwszy raz na plac budowy zajrzeliśmy 02 czerwca 2011 roku. Wówczas to przygotowane do budowy wielkie bale drewniane, ścięte, okorowane i zabezpieczone farbą, wygrzewały się do słońca, przyglądając się ciężkiej pracy robotników drążących wykopy pod fundamenty planowanej konstrukcji.


Czytaj więcej: Wieża widokowa nad Bugiem w Gródku
Jadąc pośród rozległych pól dawnych PGR - ów dotrzemy do zabudowań mieszkalnych, stanowiących osadę Białystok (dawny PGR) na lubelszczyźnie. Z pozoru jest to wieś jak każda inna, miejscami dziurawa droga, tu i ówdzie bawiące się dzieci. Ale charakteryzuje ten rejon niesamowita historia.
To w tych okolicach rozgrywały się dramatyczne sceny podczas II wojny światowej. Bandy UPA miały niedaleko stąd swoją siedzibę - pobliskie Liski. To tu toczyły się walki pomiędzy czyhającymi na życie Polaków Ukraińcami a często bezbronnymi polskimi cywilami - były to matki z dziećmi, starcy - mordowano wszystkich. Celem banderowców było "oczyszczenie krwi".
Przed wojną ludzie żyli w zgodzie, powstawały małżeństwa mieszane: polsko-ukraińskie. II wojna światowa i poglądy przywódców, którzy pragnęli "oczyszczenia ziarna od plew", wprowadziły zamęt i wieczną urazę do serc ludności polsko-ukraińskiej.
Syn pod wpływem niszczących poglądów przywódców UPA potrafił zamordować swoją matkę, bo była Polką. Nienawiść jaka zrodziła się podczas tych wydarzeń, na długo zagościła w sercach ludzi stawiając nieprzekraczalny mur zawiści, urazów i żalu...
Czytaj więcej: Białystok na lubelszczyźnie

Złote łany - poświęcam tej polskiej telenoweli dokumentalnej oddzielny artykuł, dlatego że zachwyciła mnie ona swoją treścią. To wartościowy film o pięknych staroświeckich ludziach. Jeżelli nawet dostrzeżecie, że są młodzi, to wiedzcie że są z gatunku tych wymierających, którzy wzruszają się, chodząc boso po świeżo zaoranym polu, doceniają naturę i jej owoce...
Oglądając ten film ma się wrażenie jakby czas stanął w miejscu, przenosimy się zupełnie w rzeczywistość bohaterów. Jednym słowem nie można nie oszaleć z zachwytu gdy ogląda się panią Stenię wywijającą w takt cygańskich melodii na weselu córki. Nie można nie zachwycić się dramatycznym talentem pani Wandy, która z odcinka na odcinek rwie jabłka i zamyśla się, że jej syn Irek "do roboty zawzięty, ale do ożenku się nie pali".
Ach, i barwny pan Franciszek który opowiada pod gwiazdami, "że robak i ja to bracia, jesteśmy w kosmosie". Albo kiedy pani Rozalia urządza dla krów recital, bo tylko jej śpiew może je uspokoić, kiedy są przerażone po burzy...
Czytaj więcej: Złote łany - serial o polskiej wsi (obejrzyj odcinki)
|
|
|